Marzena Swora - Potrzeby psychiczne dziecka w wieku m³odszoszkolnym. Publikacje nauczycieli, AWANS.NET.

www.awans.net
Publikacje nauczycieli
 › strona g³ówna › archiwum › indeks autorów › kontakt

Marzena Swora,   Publiczna Szko³a Podstawowa nr 6 w Radomiu

Potrzeby psychiczne dziecka w wieku m³odszoszkolnym

Materia³ przygotowany na spotkanie z Rodzicami uczniów klasy II f

Rodzina jest pierwsz±, podstawow± komórk± spo³eczn±, naturalnym ¶rodowiskiem dziecka, w którym powinny byæ zaspokajane jego potrzeby. Jest to warunek niezbêdny do tego, aby proces wychowywania przebiega³ prawid³owo.

Omawiaj±c znaczenie potrzeb dla rozwoju psychicznego i spo³ecznego dziecka, chcia³abym ukazaæ je w kontek¶cie teoretycznym i praktycznym. Obserwacja funkcjonowania dzieci w ¶rodowisku szkolnym pozwala mi bowiem na stwierdzenie, ¿e wspó³cze¶ni rodzice k³ad± szczególny nacisk na zaspokajanie w pierwszym rzêdzie potrzeb materialnych swoich dzieci. Wielu z nich uwa¿a, i¿ zapewniaj±c dziecku odpowiednie wy¿ywienie, ubranie, kupuj±c zabawki, czêsto luksusowe - wype³niaj± w zupe³no¶ci sw± rodzicielsk± funkcjê. Zapominaj± jednak¿e o tym, ¿e najwa¿niejsz± funkcj± jest zaspokajanie potrzeb psychicznych, takich jak: potrzeby mi³o¶ci, bezpieczeñstwa, bezwarunkowej akceptacji, potrzeby szacunku i uznania, potrzeby aktywno¶ci, samodzielno¶ci i samorealizacji.

Rodzice musz± byæ ¶wiadomi tego, ¿e niezaspokajanie wymienionych potrzeb przyczynia siê do powstawania ró¿nego rodzaju zaburzeñ w zachowaniu dzieci. Jeste¶my ¶wiadkami wielu zachowañ agresywnych w¶ród dzieci z najm³odszych klas, zachowañ biernych czy ¶wiadcz±cych o niedostosowaniu spo³ecznym. Nie nale¿y przy tym lekcewa¿yæ potrzeb materialnych i biologicznych, które s± równie wa¿ne dla prawid³owego rozwoju dziecka. Badania przeprowadzane przez naukowców na grupie 1000 matek i ojców dowiod³y - co jest niepokoj±cym faktem - ¿e bardzo wysoki procent rodziców wykazuje tylko czê¶ciow± lub niedostateczn± znajomo¶æ potrzeb dziecka.

Stopieñ zaspokajania potrzeb materialnych i biologicznych dziecka uzale¿niony jest wprawdzie od pozycji ekonomicznej rodziny, ale niezale¿nie od trudnej sytuacji materialnej i mieszkaniowej, rodzice nie mog± zaniedbywaæ swoje dzieci. Czasem wychowawca zauwa¿a, ¿e dziecko notorycznie nie przynosi do szko³y drugiego ¶niadania i czêsto prosi o kanapkê, bo jest g³odne. Zaniedbywanie tak podstawowej potrzeby biologicznej dziecka, jak potrzeba racjonalnego od¿ywiania siê, ¶wiadczy o braku zainteresowania rodziców jego zdrowiem, a tak¿e ¼le ¶wiadczy o warunkach opieki rodzicielskiej. U dzieci, których rodzice nie przywi±zuj± wagi do zaspokajania ich potrzeb, rodzi siê poczucie zagro¿enia, niepewno¶ci i ogólnego braku bezpieczeñstwa. Taka sytuacja czêsto sk³ania dzieci do szukania poza domem rodzinnym tego, czego nie zapewnia im rodzina. W przypadku, kiedy rodzice nie zapewniaj± dostatecznej ilo¶ci po¿ywienia, ubrania i odpoczynku, nie kontroluj± zachowania zachowania swoich dzieci, staraj± siê one potrzeby te zaspokoiæ w inny sposób, na przyk³ad wchodz±c w konflikt z normami spo³ecznymi, obyczajowymi, a nawet prawnymi. Negatywne formy zachowania przejawiaj± siê w wymuszaniu pod gro¼b±, w zabieraniu si³± cudzych rzeczy oraz w drobnych kradzie¿ach przyborów szkolnych, kanapek czy zabawek. Tego typu zachowania s± przejawem nieprzystosowania spo³ecznego.

Równie niekorzystne, z punktu widzenia prawid³owego rozwoju spo³ecznego dziecka, jest przesadne zaspokajanie jego potrzeb materialnych, przejawiaj±ce siê m. in. w uleganiu wszelkim jego zachciankom, pro¶bom i ¿yczeniom. Dzieci z tych rodzin charakteryzuje zbytnia pewno¶æ siebie i egoizm, czêsto odbierane s± przez rówie¶ników jako zarozumia³e i niekole¿eñskie. Zdarza siê, i¿ ulegli rodzice, spe³niaj±cy wszystkie pro¶by swoich dzieci, zaniedbuj± ich podstawowe potrzeby psychiczne, co rzutuje na rozwój spo³eczny. Wysokie dochody rodziców, drogie prezenty dla dzieci czêsto wi±¿± siê z dodatkow± prac± zarobkow±, "pogoni±" za pieni±dzem, co poci±ga za sob± brak czasu na ¿ycie domowe, zuba¿a sferê emocjonaln± we wspólnocie rodzinnej.

Kosztowne zabawki i inne prezenty rzeczowe maj± rekompensowaæ dziecku brak kontaktu uczuciowego z rodzicami. W rzeczywisto¶ci nie zapewniaj± jednak dziecku warunków sprzyjaj±cych prawid³owemu rozwojowi spo³ecznemu.

Znajomo¶æ potrzeb psychicznych dziecka i ¶wiadomo¶æ ich znaczenia w jego rozwoju warunkuje w istotnym stopniu poziom ich zaspokajania. Mo¿na go okre¶liæ, obserwuj±c, ile czasu rodzice po¶wiêcaj± dziecku na indywidualne kontakty z nim (rozmowy, zabawy, wycieczki), czy interesuj± siê nauk± szkoln± i zachowaniem dziecka, czy pomagaj± mu w odrabianiu lekcji, kontroluj± zeszyty i kontaktuj± siê z nauczycielem, czy interesuj± siê, gdzie i z kim dziecko przebywa poza szko³±, pomagaj± mu w rozwi±zywaniu problemów.

W tym miejscu celowe wydaje siê omówienie niektórych, najwa¿niejszych potrzeb psychicznych. Mam nadziejê, ¿e poznanie ich przez rodziców przyczyni siê do wiêkszego stopnia ich zaspokajania.

Pierwsz± potrzeb± psychiczn±, któr± zaspokaja przede wszystkim matka jest potrzeba bezpieczeñstwa. Tu¿ po narodzinach przytula noworodka do siebie, aby poczu³o jej blisko¶æ, by³o bezpieczne. W dalszych latach potrzeba ta zaspokajana jest przez rodziców wtedy, gdy w domu panuje pogodna i serdeczna atmosfera, dziecko zwracaj±c siê ze swoimi problemami jest wys³uchiwane, a w razie niepowodzenia nie s³yszy s³ów, które sprawiaj±, ¿e traci poczucie bezpieczeñstwa, na przyk³ad: "Zawiod³e¶ mnie, ju¿ ciê nie kocham". Mo¿na wyraziæ swoje niezadowolenie z czynu dziecka, ale nie mo¿na karaæ jego samego, gdy¿ powinno siê akceptowaæ dziecko takim, jakie ono jest i potwierdzaæ, ¿e jest kochane mimo wszystko.

Atmosfera niekorzystna wychowawczo przejawiaj±ca siê w k³ótniach, awanturach, a nawet w rêkoczynach, powoduje powstawanie lêków u dzieci, niezaspokojenie potrzeby psychicznej. Równie stresuj±ce dla dziecka s± nadmierne wymagania rodziców dotycz±ce na przyk³ad jego ocen w szkole, bez wzglêdu na faktyczne mo¿liwo¶ci dziecka. Rodzice chc±c zaspokoiæ w³asne ambicje, wymagaj± aby syn czy córka byli zawsze najlepsi w ka¿dej dziedzinie. Je¶li dziecko nie mo¿e sprostaæ tym wymaganiom, wówczas rodzice gniewaj± siê na niego, wyra¿aj± swoj± dezaprobatê. Dziecko wracaj±c ze szko³y do domu nie czuje siê bezpieczne, wiedz±c ¿e zawiod³o oczekiwania rodziców. W tym wypadku niezaspokojona jest te¿ potrzeba mi³o¶ci rodzicielskiej, gdy¿ dziecko czuje siê wtedy mniej kochane i mniej akceptowane. Wa¿na potrzeb± dla dziecka jest potrzeba szacunku i uznania, któr± powinni zaspokajaæ rodzice i nauczyciele. Wielu doros³ych traktuje dziecko nie tak, jak traktuje siê dojrza³ego cz³owieka, ale w sposób lekcewa¿±cy, poni¿aj±cy jego godno¶æ. Rodzice wymagaj± szacunku dla siebie, ale czy zaspokajaj± tê potrzebê u¿ywaj±c epitetów: "ty gnojku, bachorze"? Dziecko czuje siê upokorzone, p³acze, czuj±c siê kim¶ gorszym i pokrzywdzonym, bo nie mo¿e tym samym odpowiedzieæ swojemu rodzicowi. Czêsto jednak identyfikuje siê z rodzicami i na¶laduje ich w kontaktach z rówie¶nikami, kiedy mo¿e u¿ywaæ podobnych wyzwisk w stosunku do kolegów.

Ka¿dy doros³y lubi byæ chwalony, podziwiany i akceptowany przez otoczenie. Podobnie jest z dzieckiem, które oczekuje uznania swoich bliskich, aprobaty dla tego co robi. Dziecko chce wiedzieæ, ¿e rodzice dumni s± z jego osi±gniêæ, a nie s³uchaæ uwag typu "staæ ciê na wiêcej". Niezaspokajanie potrzeby uznania przez rodziców sprawia, ze dziecko bêdzie szuka³o tego uznania poza domem, zachowuj±c siê tak, aby spodobaæ siê kolegom (na przyk³ad - udowodni kolegom, ¿e wybije szybê na najwy¿szym piêtrze). W oczach rodziców niewielki wysi³ek, udzia³ w jakim¶ konkursie (ale bez sukcesu) nie wart jest uwagi, a jednak dziecko odczuwa potrzebê, aby ten wysi³ek by³ dostrze¿ony, co motywowaæ go bêdzie do dalszej pracy.

Czêsto doro¶li uwa¿aj±, ¿e dziecko grzeczne to takie, które jest spokojne, bawi siê godzinami w swoim pokoju i nie przeszkadza rodzicom. Porz±dek w domu i ich spokój, s± czêsto wa¿niejsze ni¿ potrzeba aktywno¶ci dziecka. Zapominaj± o tym, i¿ ka¿de zdrowe, normalnie rozwijaj±ce siê dziecko w wieku m³odszoszkolnym cechuje aktywno¶æ, ruchliwo¶æ, chêæ dzia³ania. Dzieci bardzo lubi±, gdy rodzice zapraszaj± je do wspólnych zajêæ domowych nie ograniczaj±c siê do poleceñ typu: "wyrzuæ ¶mieci", co jest najczê¶ciej praktykowane. Dzieci chc± byæ potrzebne, wa¿ne, chc± uczestniczyæ w porz±dkach, chc± biegaæ i grac w pi³kê nie tylko z kolegami, ale czasem te¿ z tat±.

Niezaspokajanie potrzeby aktywno¶ci przez rodziców sprawia, ¿e dziecko jest w domu spokojne, wyciszone, a upust swojej aktywno¶ci daje poza domem i w szkole, czêsto w sposób niekontrolowany i niew³a¶ciwy.

Zbytnia nadopiekuñczo¶æ rodziców sprawia, i¿ niezaspokojona jest potrzeba samodzielno¶ci dziecka. O ile samodzielno¶æ ta jest ograniczona w stosunku do ma³ego dziecka, którego nie mo¿na samego pos³aæ do sklepu czy pozwoliæ mu na zabawê z rówie¶nikami bez opieki, o tyle uczniowi pierwszej, drugiej czy trzeciej klasy nale¿y okazaæ zaufanie, pozwalaj±c mu samodzielnie decydowaæ o tym, jak± bluzkê za³o¿y lub jak chce spêdziæ czas wolny od zajêæ. Je¿eli rodzice rozmawiaj± z dzieckiem, dyskutuj± z nim, wówczas nie bêdzie dochodzi³o do konfliktów na tym tle. Czasem mo¿na zaobserwowaæ w szkole, jak mama lub babcia zawi±zuj± dziesiêciolatkowi sznurowad³a, nios± za nim teczkê, a potem odrabiaj± za niego lekcje. Dziecko niesamodzielne, ograniczane przez doros³ych i wyrêczane czêsto staje siê obiektem drwin rówie¶ników, jest niezdecydowane w ró¿nych sytuacjach, nie¶mia³e, czasem odrzucane i izolowane przez grupê. Rodzice uwa¿aj±, ¿e zrobi± co¶ lepiej ni¿ dziecko, szybciej i sprawniej, nie zastanawiaj±c siê, i¿ przez niezaspokajanie potrzeby samodzielno¶ci robi± dziecku krzywdê, które staje siê "ofiar±" i "maminsynkiem".

W miarê osi±gania coraz wiêkszej mo¿liwo¶ci rozumienia otaczaj±cego ¶wiata, a co za tym idzie - bogacenia siê do¶wiadczenia indywidualnego, ujawniaj± siê coraz bardziej ró¿norodne potrzeby dziecka, jak np. poznawcze, kontaktu spo³ecznego, sukcesu i przynale¿no¶ci do grupy. Dziecko przekraczaj±c próg szko³y staje coraz czê¶ciej przed sytuacjami nowymi, co doprowadza do powstawania i rozwoju nowych potrzeb. D±¿no¶æ do ich zaspokajania jest jednym z wa¿niejszych wyznaczników rozwoju osobowo¶ci. Pe³ne zaspokojenie tych potrzeb uzale¿nione jest od zaspokojenia potrzeb podstawowych, takich jak potrzeby biologiczne, potrzeby bezpieczeñstwa i mi³o¶ci oraz uwarunkowane jest sytuacj±, w jakiej dziecko wzrasta.

Na zakoñczenie kilka refleksji dotycz±cych zaspokajania potrzeb psychicznych dzieci przez rodziców.

  • Je¿eli dziecko do¶wiadcza krytycyzmu, uczy siê potêpiania innych.
  • Je¿eli dziecko do¶wiadcza wrogo¶ci, uczy siê walczyæ z innymi.
  • Je¿eli dziecko do¶wiadcza zawstydzenia, uczy siê poczucia winy.
  • Je¿eli dziecko do¶wiadcza pochwa³, uczy siê doceniania innych.
  • Je¿eli dziecko do¶wiadcza akceptacji, uczy siê znajdowaæ mi³o¶æ wokó³ siebie i akceptowaæ innych.
Nam - rodzicom i nauczycielom - chodzi w³a¶nie o to, aby dzieci by³y kochane i przelewa³y tê mi³o¶æ na innych ludzi. A je¶li tak siê stanie, wówczas zniknie ze szko³y problem agresji, przemocy i nietolerancji.

Bibliografia

  1. Cudak H.: Szkice z badañ nad rodzin±. WSP Kielce 1995.
  2. Gordon T.: Wychowywanie bez pora¿ek. PWN Warszawa 1961.
  3. Filipczuk H.: Potrzeby psychiczne dzieci i m³odzie¿y. CRZZ Warszawa 1980.
  4. Wyczewski L.: Rodzina w okresie transformacji systemowej w Polsce. "Polityka Spo³eczna" 1993, nr 2.
  5. Zimmowska M.: Patologia rodziny. (w:) Zagadnienia patologii spo³ecznej, red. A. Podgórecki, PWN Warszawa 1976.

Publikacja dodana do Archiwum Internetowego Serwisu O¶wiatowego AWANS.NET 8 czerwca 2004 r. do góry

Copyright © 2004 AWANS.NET